Strzelec – znak zodiaku i energia grudnia

W końcu w naszym cyklu przyszedł czas na mój słoneczny znak zodiaku, którym kiedyś, kiedyś, gdy jeszcze nie interesowałam się astrologią, nazwałam swojego bloga.

Strzelec kończy jesień i przygotowuje do zimy. O ile Panna mogła mogła jeszcze zbierać, przesmażać i porządkować plony, o tyle Skorpion już bał się o ich utrzymanie, węsząc zasadzkę i wrogów.

Grudzień – energia miesiąca

Cóż więc zostaje nam od końca listopada przez większość grudnia, jak nie życie nadzieją, że będzie dobrze, że przetrwamy, cóż nam pozostaje jeśli nie ciepłe, radosne spotkania i oczywiście nutka nauki w kierunku myśli: jaki jest sens tego wszystkiego i jak to działa?

Także wyciągamy choinki (nadzieja, że nie wszystko umrze tej zimy), zapalamy lampki, pijemy wino z innymi ludźmi, tarzamy się w śniegu, oglądamy filmy z Bradem Pittem, słuchamy Britney (a co młodsi – Taylor Swift i Nicki Minaj jakkolwiek się ją pisze) i próbujemy dowiedzieć się, o co tu chodzi tak w szerszej perspektywie.

Strzelcem opiekuje się Jowisz, więc my zawsze w szerszej perspektywie. I nie nazywaj mi działką dwóch metrów do płota od ścian budynku! 😉 Mają być latyfundia, ma nie być granic i nie być kresu. Bo to jest prawda o wszechświecie. Kto tego jeszcze nie wie, niech idzie na film Makrokosmos w toruńskim planetarium. Tam pokazują to jak krowie na rowie. Komu nie po drodze do Torunia, niech wysłucha hymnu wszystkich Jowiszowych, czyli wspomnianej już Britney Gimme more. Zawsze mor i mor. My chcemy więcej przygód, podróży albo wiedzy o Bogu, a różne gupki spłaszczają to do more zakupów i prezentów. Ale to nieporozumienie.

Już za chwilę porządniejszy opis archetypu Strzelca, bez osobistych wycieczek i dryfów.

Przypomnę jeszcze, że rok temu pokazywałam Wam, jak krok po kroku sprawdzić, w jakich znakach masz najważniejsze punkty w horoskopie urodzeniowym: TUTAJ.

Bo pamiętaj: każdy jest inny, nie dzielimy się na 12 równych typów, które będą miały taki sam przebieg dnia i życia. Słowami astrologii: każdy ma inne umiejscowienie planet i świateł w znakach i domach. Każdy ma w sobie chociaż kapkę każdego z 12 archetypów zodiakalnych, ale które 2, 3 czy 4 są dominujące – to widać dopiero na kole horoskopu.

Archetyp Strzelca

Symbol: centaur, pół-człowiek pół-koń ze strzałą, skierowaną ku górze.

Pół filozof o głębokich zapatrywaniach, pół choleryk (żywioł ognia) i żartowniś.

Strzelec to optymistyczna i imprezowa wersja Włóczykija – filozofa i podróżnika, który kocha wolność i naturę.

Ludzie urodzeni ze Słońcem w Strzelcu są bardzo serdeczni, otwarci, inteligentni i mądrzy. Jednocześnie mają w sobie dużo z dziecka – ciekawego świata i pełnego entuzjazmu. To optymiści, których szklanka jest zawsze do połowy pełna. Dostrzegają pozytywne aspekty rzeczywistości i sytuacji. Strzelce często są zabawne, mają świetne poczucie humoru i lubią imprezy.

Strzelce kochają wolność, przygody, nowe propozycje, natomiast źle czują się w trybie funkcjonowanie monotonnego, rutynowego.

Są poszukiwaczami prawdy, co w wariancie negatywnym z kochających wolność czyni ich konserwatywnymi, zaciekle broniącymi swojej jednej prawdy. Jednak na ogół to poszukiwanie wiedzy i konfrontowanie jej z innymi ludźmi (czasem w formie nauczania, a czasem prawienia morałów) pozwala Strzelcowi poszerzać jego spojrzenie na świat i życie, patrzeć szeroko, z wielu punktów widzenia.

Ogromną zaletą Strzelców jest ich szczerość. Jednak nieprzemyślana bezpośredniość nieraz prowadzi do ranienia innych zbyt ostrymi słowami i osądami.

Strzelce są świetnymi liderami i dobrymi przyjaciółmi. Mają moc inspirowania i pociągania za sobą innych, a do tego są opiekuńcze i hojne. Są energetyczne, a nieraz bojowe.

Ponieważ zależy im na prawdzie, etyce, praworządności i sprawiedliwości, są bardzo uczciwe, moralne. Zazwyczaj odznaczają się lojalnością i przestrzegają prawa. Nie rozważają możliwości robienia nieuczciwych rzeczy i nie będą tolerować ich w swoim otoczeniu.

Otwarte i szczere Strzelce bywają naiwne i skłonne do ryzyka.

Powinny też uważać na nadmierne samozadowolenie.

Gdy już zdecydują się na związek, na ogół pozostają wierne i tego samego oczekują od drugiej strony.

Strzelce potrafią być tajemnicze i pełne wdzięku. Od czasu do czasu demonstrują ognisty temperament w gniewie bądź… w sypialni.

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

O czym jest wrzesień albo ♍ archetyp Panny

Witajcie w kolejnym tekście z serii energia miesiąca, czyli w początkach fazy kolejnego znaku zodiaku, okresu wędrówki Słońca przez znak Panny.

Z tym archetypem jestem za pan brat, bo to mój ascendent (Twoje co?!). Ogólnie rzecz biorąc, ascendent człowieka może być nawet bardziej widoczny w jego życiu niż Słońce. Także ja, poza byciem Panią Strzelec, jestem Panną.

Dlatego tyle pisałam o sprzątaniu, stąd minimalizm, dlatego zwracam uwagę na swoją formę, zdrowie. Stąd pedantyzm, dążenie do perfekcji, tabelki, strategie, procedury, organizacja. Tu leży też cichość, skromność, podważanie swojej wartości (bo dążymy do ideału, krytykujemy, wytykamy błędy). Z jednej strony służba innym i opiekuńczość, z drugiej – krytykanctwo i wysokie wymagania także wobec tych innych.

Teraz powiążę to Wam z wrześniem. Drugie skojarzenie będzie brzydkie, właściwie miałam wątpliwości, czy je publikować. Ale publikuję.

Otóż Panna to ten nowy rok szkolny. Czyste zeszyty, które postanawiamy prowadzić starannie, porządnie. Organizacja. Plan zajęć. Może powakacyjne postanowienia odnośnie diety czy ruchu.

Panna, wrzesień to wjazd nazistów, chorych psychicznie na perfekcjonizm, ultra dokładność, turbo szczegółowość i żeby wszystko ująć w tabelki.

To był mój strumień świadomości, moje żywe przykłady i skojarzenia. Teraz wkleję swój tekst o Pannie, który napisałam kiedyś dla innego miejsca.

O czym jest archetyp Panny?

Symbol: dziewczyna. Być może jedyna dorosła osoba w całym zodiaku?

Panna to jeden z najinteligentniejszych znaków zodiaku.

Ostremu i żywemu intelektowi oraz mocnej intuicji towarzyszy metodyczność, sumienność i niezwykła precyzja w działaniu. Jakim działaniu? Otóż Panna to ten człowiek, który oceni, skategoryzuje i uporządkuje to, co zebrały pozostałe znaki zodiaku – to ją interesuje, tego potrzebuje, to widzi jako swoje zadanie.

Panna lubi analizować rzeczy i nie czuje się komfortowo, dopóki nie pozna wszystkich aspektów problemu, na którym aktualnie się skupia. I to wszystko po to, by później zastosować tę wiedzę w praktyce, wdrożyć w życie. Ludzie spod tego znaku analizują informacje, wiedzę oraz fizyczną stronę życia, by na pewno wykorzystać z pożytkiem to, co ma dla nich wartość.

Panny są bardzo praktyczne i pomysłowe. Chcą ulepszać rzeczy i rozwijać swoje umiejętności po to, by poprawić swój byt.

To ci ludzie, którzy układają skarpetki według jakiegoś systemu, którzy tworzą procedury i zgodnie z nimi działają. Dopóki… nie zaczną tej procedury ulepszać, modyfikować, aby działała jeszcze sprawniej.

W sposobie bycia Panny są z natury dość skromne, a często nawet nieśmiałe. Raczej introwertyczne i świadome siebie, choć nieraz zbytnio wobec siebie krytyczne. Często interesują się zdrowym stylem życia i go praktykują.

Na pewno można na nie liczyć. Pomogą w potrzebie i przy tym zrobią więcej niż muszą.

W negatywnym wariancie, praktyczne, krytyczne i nieustannie żywo myślące Panny mogą popaść w obsesję np. na punkcie porządku czy to w domu, czy w procedurach, dokumentach itd. Bywa że ze względu na swą umiejętność wyłapania błędów, stają się krytykanckie wobec innych, narzekające i nieprzyjemne.

Ze względu na dbałość o zdrowie i umiejętność wychwytywania odstępstw od normy, mogą mieć tendencję do hipochondrii.

Panna to ta dziewica, pielęgniarka, która pracuje bez wytchnienia, nie rzucając się w oczy.

Panny często będą rozwijać umiejętności, które pomogą im poprawić siebie i swoje najbliższe otoczenie. Namacalne osiągnięcia są dla nich ważne i pokładają w nich wielką dumę.

Zazwyczaj określani jako perfekcjoniści, są bardziej zainteresowani posiadaniem solidnej kontroli nad swoim środowiskiem. Zanurzają się jednak w najmniejszych szczegółach, aby wzbogacić swoje zrozumienie tego, jak coś działa.

Żywioł: Ziemia.

Skojarzenia: praktyczność, rozsądek, pomocna.

Co robić w panniastym wrześniu?

– sprzątać, sprzątać, sprzątać! Porządkować, oddzielać skarby od śmieci, kategoryzować, organizować, ustawiać. Może z pomocą moich artykułów z serii Ułatw Sobie Dom?

– układać plany, strategie, procedury

– ustalić nowe nawyki, rutyny w różnych obszarach: od przyziemnej codzienności składania skarpet lub wklepywania kremów, przez pracę, po zdrowie – dietę i ruch*

– zatroszczyć się o kogoś

– zatroszczyć się o siebie – racjonalnie przeanalizować swoje wady, zalety i możliwości oraz fakty i może… przestać się tak krytykować?

– zorganizować sobie odporność na przyszłe miesiące, regularnie popijając tabletki (nie kawą!) – polecam:

reklama – stała współpraca ambasadorska

* Mając pełną świadomość, że za kilka tygodni wjedzie Waga, później Skorpion, Strzelec i tak dalej z ich własnymi priorytetami i te plany oraz nawyki zechcą się pójść odłożyć na zakurzoną już półkę 😉

Dobrego sezonu Panny!

.

Przeczytaj również:

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

O czym jest sierpień albo ♌ archetyp Lwa

Czas na kolejną część cyklu o energii miesięcy, a przy okazji o odpowiadających im archetypach zodiakalnych.

Przypomnę tylko krótko, że nie jesteś jednym znakiem zodiaku. Jeśli przyszłaś na ten świat w końcówce lipca lub w większej części sierpnia, to Słońce wtedy znajdowało się na tle kawałka nieba, któremu przypisuje się gwiazdozbiór Lwa. Potocznie mówi się, że jesteś Lwem.

Ale nie mniej niż Słońce w Lwie oddziałują na Ciebie inne elementy horoskopu (albo nie oddziałują, ale opisują Ciebie – zależy jak widzieć tę relację stanu nieba do stanu człowieka). Każdy ma w sobie wszystkie 12 archetypów. Różnimy się tym, jak mocny u kogo jest dany archetyp, jakie ma dodatkowe narzędzia moce i związki, i w których dziedzinach życia oraz momentach najmocniej jest widoczny, stosowany.

Ja np. w pewnych sprawach jestem turbo pracowita, a w innych turbo leniwa. W jednych cierpliwa, w drugich zupełnie nie. W jednych regularna, w innych słomiany zapał.

Także i tego Lwa każdy gdzieś ma w swoim horoskopie urodzeniowym.

Już opisywałam, jak wygenerować swój kosmogram i zacząć go odczytywać.

O czym jest sierpień?

A dokładniej: archetyp Lwa ♌?

Lwisko, moje psisko. Mam blisko siebie jednego delikwenta z ascendentem (jak Cię widzą inni, jak zabierasz się do nowych spraw, trochę kim jesteś) w Lwie. Typ, który lubi być kierownikiem, chciałby chyba być w centrum uwagi, zawsze opowie żart i naśladuje głosy. Lubi być dostrzeżony.

Lew to i archetyp króla, i aktora na scenie. Nie tego, który wciela się i przeżywa. Raczej tej części aktora, która błyszczy i zbiera oklaski.

Tak porządnie można zacząć od tego, że Lwem włada Słońce. Czyli jest moc i żar. Czy któreś z ciał niebieskich w naszym układzie może się równać ze Słońcem? No nie. Gwiazda na scenie jest jedna.

Słońce to w pewnym sensie ego. Lew to silne ja. A opozycyjny Wodnik troszczy się o dobre my.

Jest to znak ognisty i stały. Warto pokojarzyć go z sercem (Bracia Lwie Serce), klatą, miłością, żarem utrzymującym stałe ciepło. Zastał go ten sierpień, jest słonecznie, gorąco, pięknie. Lew korzysta i nie rusza się dalej. Zmieniać coś będzie chciała Panna. Lew raczej położy się na królewskim szezlongu, oczekując adoracji, błyskotek i trochę, a może i mocno poflirtuje, poromansuje i pobawi się. Trochę podłubie w rzeczywistości, by nadać jej wymyślony przez siebie kształt.

Taka kreatywność i wyrażanie siebie, a także wewnętrzne dziecko, radość i zabawa to też domeny Lwa. A jednocześnie jakaś forma bycia liderem.

Oczekiwanie pokłonów, uznania, zauważenia. A jednocześnie obdarzanie innych miłością, ogrzewanie swoim ogniem.

Przesadnie nadęte ego Lwa może wynikać z niepewności tego, kim jest i czy jest wartościowy.

Warto więc… ale to już w liście poniżej.

Co robić w lwim sierpniu?

– bawić się, ucztować, cieszyć się życiem lub wyżywać kreatywnie

– spotykać się z ludźmi, którzy nas cenią, lubią lub kochają

– kochać

– flirtować, romansować

– stanąć na czele, choćby rodziny – w jakimś gronie, w jakiejś sprawie być przywódcą, inspiracją, autorytetem

– poznawać siebie, by zbudować zdrową pewność siebie.

I jak zawsze w wakacje: nie mylcie intensywnych uczuć i zabaw tego czasu z poważnym związkiem. Można ostrzegać, a i tak happens every wakacje. No ale edukuję 😉 Jest czas zabawy, i czas budowania związku. Jest dom piąty (Lew, zabawa), i jest dom siódmy (związki). Trzeba te sfery, okresy, energie rozpoznać, odróżnić i traktować odpowiednio.

Dobrego sezonu Lwa!

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

O czym jest lipiec ♋ + afirmacja na sezon Raka

Porozmawiamy o tym, czym jest archetyp Raka i sezon Raka, obejmujący końcówkę czerwca od przesilenia letniego i większą część lipca. Z tego wyciągniemy, jaki jest klimat tego czasu, czyli m.in. co warto robić w lipcu. I wbrew utartemu schematowi nie są to wakacyjne eskapady! Do tego dodamy afirmację, która pasuje do sezonu Raka. Znów – daleko jej do wakacyjnych eskapad.

Po kolei.

O czym jest lipiec?

A dokładniej: archetyp Raka ♋?

Sama w swoim horoskopie Raka mam bardzo delikatnie zarysowanego. W zasadzie nie mam z nim za wiele kontaktu w sobie. Dlatego dostałam dwójkę dzieci z tym… czymś.

Rak to znak wodny, czyli powiązany z emocjami. Rządzi nim Księżyc, czyli mamy emocje do kwadratu. Księżyc to też prywatność, siedzenie na kanapie w piżamie i rozmemłaniu.

A z drugiej strony Rak jest znakiem kardynalnym, czyli mocnym, zaprowadzającym swój nowy porządek (lato).

Czyli dokładnie jak obrazujące go stworzonko – ma w sobie część miękką, ma twardą, a nawet groźne szczypce.

Rak powinien nam się kojarzyć na pewno z rodziną, domem, opiekuńczością i odczuwaniem emocji innych ludzi oraz reagowaniem na nie. W dotychczasowym patriarchalnym układzie społecznym Rak był ideałem kobiety – żony*. Raczyca będzie chciała mieć dzieci, zadba o wszystkich wokół i pod kątem ich dobrostanu uczuciowego, i pod względem pierogów oraz piękna domu. O, bo Raki to domatorzy. Mam jedno dziecko ze Słońcem w Raku. Najbardziej lubi być w domu. A brata ma z mocno zaznaczonym Strzelcem – Włóczykijem. I weź tu, matko, zorganizuj dzień!

Znany mówca motywacyjny Jacek Walkiewicz (jak upadnę, to wstanę, a jak nie wstanę, to sobie poleżę) mówił, że szukał żony spod znaku Raka i taką znalazł. Monika Walkiewicz działa w tej samej firmie, co ja. Z sukcesami.

Także opłaca się mieć żonę Raka. That’s not me 😉 Oj, nie. Tak mi do tego daleko!

A jak rodzina, to też zainteresowanie przeszłością. Jak uczucia, to rozpamiętywanie minionych sytuacji. Chodzi rak do tyłu podobno.

Wiele Raków pracuje z dziećmi lub z ludźmi, goszcząc ich w restauracjach i hotelach.

Bardzo miłe, życzliwe, empatyczne. Ale jeśli mocno nastąpisz mu np. na rodzinę, to poznasz szczypce i będziesz leżał zanim się obejrzysz. Tutaj podobnie zareagowałby Byk – dopiero, gdy zagrozisz jego domowi, rodzinie.

Wynika to i z raczej miłości do rodziny, i z charakterystycznego dla tego znaku zodiaku dążenia do zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Mogę być wrażliwy i miły, ale potrzebuję swojej twardej skorupy.

Na razie niech będzie tyle o Rakach. Trochę o nich wiem z teorii, trochę rozpoznaję takich dwóch emocjonalnych typów, ale sama tego jednak nie czuję.

Co robić w raczym lipcu?

– Yhm… Siedzieć w domu. Albo przy domu. Z rodziną.

– Zająć się wyglądem i funkcjonalnością mieszkania: generalne porządki, przeprojektowanie tak, żeby wszystkim było wygodnie i miło.

– Posprzątać i zakończyć niedokończone sprawy.

– Spędzać czas z dziećmi.

– Zaopiekować się kimś.

– Dobrze jeść.

– Przyjrzeć się swoim uczuciom. Nauczyć się o nich mówić.

– Poczytać lub obejrzeć coś poruszającego emocje, uczucia.

– Powtórzę: Gdy sezon Raka, zaszyć się w domu.

Od imprez, romansów i ewentualnie eskapad jest Lew. Ale o nim za miesiąc.

Afirmacja na lipiec albo na sezon Raka

Często powtarzane myśli wchodzą na w krew i jelita. Zgodnie z nimi podejmujemy decyzje i działamy. Dlatego warto wdrukowywać, programować sobie dobre, wspierające myśli zamiast dołujących i ograniczających.

Na sezon Raka świetnie pasuje myśl bardzo ważna. Zauważcie, że świat złych ludzi próbuje wdrukować nam dokładnie odwrotną, chociażby w telewizorach i innych mediach informacyjnych.

Pisz sobie to minimum dziesięć razy każdego dnia w zeszycie i powtarzaj w myślach lub na głos w ciągu dnia:

Jestem bezpieczna.

  • afirmacja jestem bezpieczna - archetyp Raka
  • afirmacja jestem bezpieczna - archetyp Raka, czyli lipiec w astrologii
  • afirmacja jestem bezpieczna - co robić w lipcu
  • afirmacja jestem bezpieczna - energia lipca

Podaję linki do grafik, żebyś mogła ustawić sobie wybraną np. na tapetę telefonu. Pomyśl, ile razy w ciągu dnia będziesz spoglądała na tę jakże dobrą myśl!

grafika 1, grafika 2, grafika 3, grafika 4

Dobrego sezonu Raka!

P.S. Chwalę się, że w czerwcu, którego klimat sprzyja nadawaniu informacji, relacjom i handlowi, po niecałym miesiącu spokojnej, nienachalnej i nie hałaśliwej działalności w Forever, sprzedaję pierwsze z produktów, o których Wam wspominałam. Wdzięczna i dumna. Dumna i wdzięczna.

Spodoba Ci się także:

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

O czym jest czerwiec ♊ + grafiki z afirmacjami na sezon Bliźniąt

Sezon Bliźniąt. Na palcach jednej ręki liczy się w moim życiu lata, w których mieszkałam bez żadnych Bliźniąt pod jednym dachem. Czy przez to rozumiem je lub rozgryzłam lepiej niż inni? Trudno powiedzieć. Bo to znak zmienny i podwójny. Co pięć minut może być kimś innym i pragnąć szybko zmienić się znowu. Ale o tym po kolei za chwilę.

O czym rozmawiamy w tym cyklu? O energii miesiąca, którą wyprowadzam z cech archetypu znaku zodiaku, w którym w danym okresie jest Słońce. Czyli w czerwcu jest to sezon Bliźniąt.

Pamiętaj, że wymieniane dalej cechy przypisane są archetypowi Bliźniąt, a nie każdemu wujkowi Stasiowi, który urodził się w fazie Bliźniąt. Każdy bowiem w dniu urodzenia poza Słońcem (w maju/czerwcu w Bliźniętach) ma jeszcze Księżyc, planety i pewne punkty poukładane różnie, w różnych znakach, tak, że nawet dla skrótowego obrazu człowieka dobrze jest określić 2-3 dominujące archetypy – znaki zodiaku. Jak zacząć takie poszukiwania, opisałam szczegółowo tutaj.

Jakie są zodiakalne Bliźnięta?

Wracamy do Bliźniąt. Ich symbolem jest para dzieci. Dzieci. Nawet jako dorośli mogą przejawiać brak powagi i ochotę do zabawy, być dość dynamiczne i ciekawskie. Jest to też archetyp związany z nauką, ale raczej podstawową. Nałapać dużo różnych informacji, a niekoniecznie się zagłębiać.

znakiem zmiennym, czyli takim, który chce coś zmienić, uaktualnić, przewietrzyć, iść dalej, być nie tutaj. Leci, dąży, jest w ciągłym ruchu. Bliźnięta patronują kierowcom.

Wreszcie jest to archetyp powietrzny, czyli powiązany z umysłem i komunikacją. Kocha informacje, plotki, relacje, rozmowy, ekrany – tak po dwa na raz i rozmowy. Poznawanie nowych ludzi.

Wróćmy jeszcze na chwilę do samego symbolu tego archetypu i powiedzmy o Bliźniętach coś niemiłego 😉 To znak podwójny. Wujek Stasiek nie jest Bliźniakiem, jest Bliźniętami. W liczbie mnogiej. Ten typ ludzi rzeczywiście może mieć rozdwojenie jaźni. Skakać między różnymi postaciami w sobie. Raz wraca Ci do domu zatwardziały kapitalista, raz zagorzały komunista. I on nie widzi, że wczoraj był tym drugim. Jest pewny swego i siebie w aktualnej roli. Brzydko można o Bliźniętach powiedzieć: kłamczuchy. Ładnie: mają wiele twarzy, bo próbują zrozumieć punkt widzenia rozmówcy, wczuć się w to, kim jest i co przekazuje, i się jakoś dostosować. Spróbować nowego. Są elastyczne.

Co robić w czerwcu i końcówce maja?

– Rozmawiać, uczyć się, szukać nowych informacji, dowiadywać się.

– Iść za tym, co ciekawi.

– Zmieniać, iść do przodu i w nowe.

– Zastanowić się nad prawdomównością. Łapać się w chwilach, gdy gdzieś ją gubimy.

– Jeździć na niedalekie wycieczki.

– Sprzedawać. Może chociaż niepotrzebne nam już rzeczy na Vinted czy olxie?

– Iść do ludzi. Iść do ludzi. Iść do ludzi. Najlepiej nowych.

Jak urządziłam swój sezon Bliźniąt w tym roku?

Handel, informacje i ludzie. O tym też jest ten miesiąc u mnie. Dołączyłam do firmy, w której jest i sprzedaż, i dużo relacji, i szybko pojawia się coraz więcej informacji, czyli jest nauka. Dołączyłam, by pracować z domu. Postanowiłam zaufać firmie, która daje dużą wolność, swobodę, niezależność, decyzyjność. Także w doborze własnych działań, bo o elastycznym czasie pracy nawet nie wspominam. Może w ten sposób mimo wszystkich wyzwań uda mi się dobrze kontynuować edukację domową Chłopców. Może ten system pracy i ta firma to w ogóle dobre rozwiązanie dla mam w edukacji domowej? Będę dawała znać po drodze!

Dołączyłam na początku sezonu tych ciekawskich, chłonących nowości, handlarskich i relacyjnych Bliźniąt, które lubią, kiedy dużo się dzieje, mówi, kiedy można się wiele dowiedzieć. Dołączyłam po nowiu, wcześniej trzymając kobietę, z którą już teraz współpracuję w niepewności lub spadającej nadziei. No ale nowe sieje się po nowiu. I na wiosnę. Paula, przynajmniej nie musiałaś czekać na mnie do jesieni! 😉

Dobrze wstrzeliłam się ze startem swojej kolejnej po blogu i freelansie działalności. Sezon Bliźniąt (1), i to zaraz po nowiu (2), i wiosną (3) – jeszcze w tym półroczu, kiedy inicjujemy, zaczynamy. Drugie pół roku to “tylko” kontynuować to, co się zaczęło albo i wyglądać owoców.

Jakby co, w drobiazgach nie patrzyłabym na aktualny stan ciał niebieskich. Ale przy samym starcie dużej rzeczy, co robi się może kilka razy w życiu – posprawdzałam, co tam na niebie i odczekałam kilka dni. Ognista Strzelcowa głowa, która łatwo zapala się nowymi pomysłami miała też dzięki temu czas, by się zastanowić, czy idzie w to naprawdę, czy może zapaliła się szybko i tylko na chwilę.

A jeśli chodzi o to, czym zajmuje się ta firma… Kiedyś pisałam sporo o zdrowiu, diecie, prostej pielęgnacji. Znów będzie więcej tych tematów 🙂 Mam nadzieję, że z korzyścią także dla Was!

Afirmacje na czerwiec albo na sezon Bliźniąt

Tym razem trudno było mi wybrać jedną, uniwersalną myśl, która będzie dotyczyła wszystkich i będzie ważna dla wszystkich. Może to przez ten nieco chaotyczny charakter Bliźniąt, które są podwójne i chcą miliona rzeczy. Niech każdy wybierze, co najlepiej pasuje do jego aktualnej albo wymarzonej sytuacji.

Jeszcze krótko, o co chodzi w afirmacjach. Otóż zapisując lub widząc, czytając, powtarzając – najlepiej na głos – jakąś dobrą myśl, uczymy nasz umysł, że to może być prawda w naszej rzeczywistości. Kluczowe jest regularne powtarzanie. Ja najważniejszą afirmację zapisuję w zeszycie 21 razy codziennie przez 21 dni. A jedną z prezentowanych na blogu ustawiam sobie jako tapetę w telefonie. Do tego po prostu staram się dobrze myśleć w ciągu dnia tzn. budować pogodne scenariusze, nie negatywne. Mieć wiarę.

Oto afirmacje na czerwiec:

  • afirmacja różnorodność akceptacja na czerwiec (1)
  • afirmacja uczenie się na czerwiec (2)
  • afirmacja komunikacja na czerwiec (3)
  • afirmacja relacje na czerwiec (4)
  • afirmacja relacje na sezon bliźniąt (4)
  • afirmacja radość na sezon bliźniąt (2)
  • afirmacja otwartość na sezon bliźniąt (3)
  • afirmacja możliwości na sezon bliźniąt (1)

Różnorodność jest przyprawą życia.

(grafika 1)

  • Mam zdolność, umiejętność i chęć ciągłego uczenia się. (grafika 2)
  • Komunikuję się aktywnie i otwarcie. (grafika 3)
  • Wzrastam poprzez nawiązywanie relacji z innymi. (grafika 4)
  • Cenię swoje relacje z innymi. (grafika 5)
  • Wzrastam z uczuciem radości. (grafika 6)
  • Jestem otwarta na nowe pomysły, okazje, możliwości, sposoby wzrastania i zarabiania. (grafika 7)
  • Dostrzegam możliwości na każdym kroku. Mam mnóstwo pomysłów na to, jak rozwijać siebie. (grafika 8)

Do tego każda afirmacja na dobrą sprzedaż i nowych klientów. W końcu tylu z nas dzisiaj sprzedaje.

I na poznawanie nowych ludzi.

Dobrego sezonu Bliźniąt!

Ula

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

O czym jest maj ♉ + programowanie głowy [nowy cykl na blogu] 🎁

Przyszedł mi pomysł na połączenie kilku rzeczy, którymi się interesuję, które testuję – w blogowy cykl.

Spróbujemy opowiadać sobie o tym, czego dotyczy kolejny miesiąc i wybierzemy sobie jakąś dobrą myśl do powtarzania na ten czas.

Trochę o energii nadchodzącego czasu, trochę programowania swojej głowy, zmiany postrzegania siebie i świata na lepsze. By w wyniku lepszego spojrzenia wybierać lepsze działania i w końcu mieć lepsze efekty, fajniejsze życie.

Uskuteczniamy oczyszczanie w podświadomości, przekonaniach i nie tylko. Nieco szerzej pisałam o tym mechanizmie tutaj.

Nie przekazuję tego jako prawdy objawionej, pewnej metody. Sama sprawdzam!

Zatem…

O czym jest maj?

A dokładniej: archetyp Byka ♉, który wystartował jeszcze w kwietniu?

Byk to znak ziemski, a więc ceni to, co materialne, namacalne, konkretne. Do tego jest znakiem stałym, a więc utrwala, nie zmienia. Stała ziemia, czyli stała stałość. Większego uparciucha nie znajdziecie. Jeśli akurat postanowił, że będzie uparcie siedział, byczył się nomen omen, to ruszy się dopiero, gdy już będą mu wyjmować kanapę spod tyłka.

Także Byczuś ceni nieruchomości, kanapy i samochody. Ale ziemia i materia to przecież także zmysły! O Byku usłyszałam kiedyś: zmysłowy żarłok zodiaku. Ludzie o mocnym archetypie Byka lubią, żeby było ładnie i kulturalnie, żeby ładnie pachniało. Lubią dotyk i dobre mizianie. I oczywiście dobre jedzenie! Tendencja do tycia – owszem.

Czasownik archetypu Byka to posiadać. Ważne są dla niego pieniądze i dobra materialne, trwałe, konkretne. Bardziej złoto niż bitcoiny.

Podobno Byki potrafią pracować, trzymać się planu i dochodzić do swego celu – pieniędzy, samochodu, domu, działki. Ale nie robią tego za wszelką cenę. Trzymają tzw. work-life balance. Równowagę w życiu.

Kiedy Byk grilluje na majowej łące, to nie odbiera telefonów. I ze względu na chęć karmienia zmysłów, i na ten balans, w którym praca ma swoje miejsce, ale nie jest to każde miejsce. Ale także dlatego, że Byk na ogół ceni wartości takie jak rodzina, dobry związek (stabilny). Jest dość konserwatywny, tradycyjny, nudno normalny.

Podobno bywają powolne, także w podejmowaniu decyzji. Cóż, ziemia to nie ogień.

Mówi się też, że archetyp Byka związany jest z Matką Ziemią i rolnictwem – zaprowadzeniem kultury. Typ ten jest więc strażnikiem przyrody. Potrzebuje kontaktu z przyrodą. Działeczki.

Nudny może się zrobić w swej stałości, stabilności, uporze na brak zmiany. Taki trochę ideał, z którym można umrzeć z nudów. Bo ideały są nudne.

Cóż więc robić w byczym maju?

Byczyć się.

– Czyli zwolnić. Osiąść.

– Uziemić się. Wyjść ze swojej głowy. Zmaterializować się.

– Nawdychać się i naoglądać piękna przyrody.

– Pogłaskać swoje banknoty i samochody.

– Pogrillować.

– Balkon ukwiecić po Zośce.

– Leżeć i pachnieć 🙂 Maj to zaakceptuje. Bo Bykiem rządzi Wenus. A Wenus nie lubi się spocić 😉 Za to na leżeniu i pachnieniu się zna!

Pamiętacie, o czym pisałam kiedyś, że święta akurat w dniach pierwszego i trzeciego maja to nie przypadek, tylko dni wyróżniane przez ludzi od dawien dawna? To jest połowa czasu pomiędzy równonocą wiosenną a letnim przesileniem. Święto.

To jak, programujemy?

Aby na koniec zostać z czymś praktycznym do wdrożenia, wracamy do kwestii powtarzania tych dobrych myśli.

Możesz sobie powtarzać, że jest źle. Szczegółowych tematów tego źle bez problemu dostarczy Ci telewizor.

Ale ile tak można, co to daje, czy jest nam lepiej albo czy robimy swiatu lepiej, zamartwiając się i opowiadając czarne scenariusze?

Można, można.

Ale ja próbuję inaczej.

W Byczym maju powtarzam sobie (można zapisywać) i próbuję wprowadzać w czyn, w swoją codzienność – działania i uczucia – takie oto proste zdanie:

Moje życie jest przyjemne.

Podaję linki do grafik, żebyś mogła ustawić sobie taką dobrą myśl np. na tapetę i patrzeć na nią wiele razy w ciągu dnia: grafika 1, grafika 2, grafika 3, grafika 4, grafika 5.

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂