aloes

luks maseczka przed wielkim wyjściem bankietowa naturalna

Luks maseczka przed wielkim wyjściem – moc naturalnych składników

Wciąż nie każda z nas ma na co dzień czas i głowę, by pilnować regularnej pielęgnacji skóry. A każdej zdarzają się od czasu “wielkie wyjścia”: wydarzenia, imprezy, spotkania, na których chce się lub tylko wypada wyglądać jak najlepsza wersja siebie. Może pozostają z niej ważne zdjęcia? Zobacz, co stosuję ja w tygodniu przed takim wydarzeniem: maseczka przed wielkim wyjściem na bazie naturalnych składników o turbo mocy!

Po nocy w tej maseczce budzę się z fajną, odżywioną, nawodnioną, nakarmioną, miękką i wygładzoną skórą.

Moja maseczka przed wielkim wyjściem zawiera przede wszystkim:

  • propolis pszczeli
  • i aloes.

Te dwa naturalne, znane od wieków, składniki to prawdziwe cuda dla naszej skóry, które zapewniają skórze promienny i zdrowy wygląd.

PROPOLIS PSZCZELI przyspiesza regenerację skóry, poprawia jej koloryt i tworzy delikatną warstwę ochronną. Jest on doskonałym antyoksydantem, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, przyczyniających się do przedwczesnego starzenia się skóry. Działa także przeciwzapalnie i przeciwdziała powstawaniu trądziku. Dzięki propolisowi skóra staje się nawilżona, odżywiona i elastyczna.

ALOE VERA, czyli aloes, to roślina o niezwykłych właściwościach pielęgnacyjnych. Jej sok jest bogaty w witaminy, minerały i składniki odżywcze, które doskonale nawilżają skórę, łagodzą podrażnienia, redukują zaczerwienienia, działają przeciwzapalnie i przyspieszają gojenie. W efekcie aloes regeneruje naskórek, a do tego delikatnie oczyszcza i domyka pory, dzięki czemu skóra wygląda na jaśniejszą i odmłodzoną.

Dodatkowo krem uzupełniony jest o WITAMINY E, A i C, niezbędne skórze, oraz EKSTRAKT Z RUMIANKU – zioła, które jest znane ze swojego szczególnie korzystnego działania na cerę.

Maseczka przed wielkim wyjściem: składniki i stosowanie

Aby wykonać maseczkę, zmieszaj w proporcji 1 : 1

Pani Strzelec opinie
żel galaretka z aloes forever na skórę

Odpowiednią ilością jest porcja około 5 ml (mała łyżeczka) każdego produktu.

Zmieszane produkty rozgrzej jeszcze chwilę w dłoniach i nałóż na oczyszczoną wcześniej twarz (i szyję, dekolt, jeśli chcesz).

Pozostaw na skórze. Taki zestaw powinien się w dużej mierze fajnie wchłonąć. Jednak spróbuj spać, nie wycierając się w poduszkę 😉

Gdy jeszcze chodząc wieczorem po domu poczujesz napięcie, ściąganie skóry, dołóż obu produktów lub samego kremu propolisowego. Widocznie masz mocno odwodnioną, potrzebującą skórę, która wypije więcej maseczki.

Czekaj na widok swojej buźki rano w lustrze 🙂

Po obydwa produkty zapraszam Was do mojego sklepu, w którym jako Czytelnicy tego bloga macie 10% rabatu 🙂

Szybki kontakt ze mną w kwestii dobrania pielęgnacji: Instagram.

zdrowie i uroda
forever c9 - korzyści, zniżka

Wiosenny reset ciała

Już 15 kwietnia rusza grupowe wyzwanie z C9 Forever, czyli 9-dniowy program oczyszczania i odżywiania ciała, bazujący na czystym soku z miąższu aloesu.

9 dni zajęcia się sobą, swoim wehikułem w tej wędrówce przez życie.

Sprawdź, może to coś dla Ciebie! 😃

reklama – stała współpraca ambasadorska

W cenie programu C9 Forever:

  • najwyższej jakości suplementy, z powodzeniem stosowane od lat przez miliony Klientów
  • rozpisana dieta na każdy dzień z propozycjami potraw
  • rozpiska aktywności fizycznej
  • pomoc w budowaniu zdrowych nawyków, takich jak choćby dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu
  • Twój mental
  • prowadzenie i kontakt z grupą, możliwość zadawania pytań na bieżąco.

Możliwe EFEKTY uzyskiwane przez Klientów – zależnie od kondycji i potrzeb Twojego ciała:

🌸 pobudzenie jelit i wątroby do oczyszczania ciała z toksyn
🌸 pozbycie się tzw. mgły mózgowej, czyli lepsze skupienie, koncentracja, pamięć
🌸 utrata nadmiaru cm lub kg (w tym kamienie kałowe :/ )
🌸 większa energia w ciągu dnia i lepszy sen
🌸 poprawa kondycji skóry, włosów i paznokci
🌸 wprowadzanie zdrowych nawyków (mnie po C9 zostały 😃 )
🌸 biorąc udział w grupowym wyzwaniu, masz okazję poznać od środka społeczność Aloesowych Petard – kobiet i mężczyzn, którym się chce 💪🏻💃
🌸 30-dniowa gwarancja satysfakcji
🌸 wysyłka z magazynu producenta – pewność co do tego, jak produkty były przechowywane + dalekie terminy przydatności.

Na pokładzie jest już ponad 430 osób!

‼️ Start: 15 kwietnia.

Jeszcze zdążysz zamówić i odebrać swoją paczkę od kuriera, żeby wystartować ze wszystkimi 🙂

Po zakupie napisz do mnie na IG @ula.panistrzelec lub maila ula.anna@proton.me , żebym dodała Cię do grupy – tam już jest prezentacja, jak przygotować się do wyzwania – i żebyśmy mogły być w kontakcie 🙂

Podobnie, jeśli masz jakieś pytania lub chciałabyś wysłuchać 30-minutowej prezentacji programu przez osobę, wykonującą na co dzień zawód medyczny – pisz do mnie jak wyżej.

Nie jestem lekarzem ani specjalistą medycznym. Informacje zawarte w moich tekstach są wyłącznie opinią i nie zastępują porady lekarskiej.

zdrowie i uroda
jaki aloes wybrać sok

Jak wybrać dobry aloes do picia lub skóry, a nie wodę czy żel z dodatkiem 1% aloesu?

Wiele z Was już wie, że chcąc kompleksowo, od podstaw (jelit) zadbać o swoje zdrowie, warto włączyć do swojej diety sok z miąższu aloesu. Jak przed każdym zakupem, czy to produktu spożywczego, kosmetycznego, czy ubrania, zastanówmy się, jakie warunki powinien spełniać – w tym przypadku – taki rzeczywiście dobry sok z aloesu. I czy aloes Forever je spełnia?

Zawartość soku w soku!

Kojarzysz pewnie, że napisy na etykietach produktów potrafią mącić. Czy sok jest sokiem, napojem, sokiem świeżo wyciskanym, czy sokiem z soku zagęszczonego… Może wiesz, że producent może umieścić wielki napis bez cukru, jeśli tylko dodatek cukru jest poniżej jakiejś ilości. Bez cukru z cukrem.

Czasem warto wczytać się w etykiety. Czasem warto zaufać komuś, kto już zna produkt, sprawdził jego skuteczność i go poleca.

Aloes Forever do picia to 99,7% czystego soku z miąższu aloesu. Niekombinowany, niezagęszczany, nierozcieńczany, nie podgrzewany.

Pozostałe 0,3% to dodatek witaminy C – naturalnego konserwantu, który zresztą świetnie podbija działanie soku z aloesu, chociażby pobudzając jeszcze bardziej budowę kolagenu – ważnego nie tylko dla pięknej buźki, ale dla każdej komórki w naszym ciele, w tym dla newralgicznych u wielu osób stawów.

reklama – stała współpraca ambasadorska

Pochodzenie, uprawa, obróbka

Aloes Forever uprawiany jest w czystych rejonach Arizony w sposób jak najbardziej ekologiczny. Jest rośliną, która np. nie potrzebuje pestycydów.

Liście aloesu są u nas zbierane ręcznie, ręcznie też oddziela się skórkę od miąższu (tzw. filetowanie).

jaki sok aloe vera wybrać

Dlaczego to ważne?

Aloes nie potrzebuje ochrony przed gryzoniami czy owadami, bo ma toksyczną skórkę. Jeśli nie oddzielimy jej ręcznie tylko np. zmielimy całość liścia (miąższ i skórę), to otrzymujemy klasyczny, tani apteczny aloes z dopiskiem: nie stosować powyżej 3 miesięcy. Aloiny i emodyny ze skórki mogą wywołać biegunkę lub alergię.

Firma Forever nie podlega inwestorom. Jest firmą rodzinną, bez żadnych kredytów, właścicielem ziemi, linii produkcyjnych i logistyki. W pełni kontroluje każdy etap produkcji.

Certyfikaty

Ponieważ rynek już wie, że ludzi zainteresował aloes, wiele firm zaczyna umieszczać na etykietach aloes, przyciągać Klienta aloesem, natomiast bywa, że tego aloesu w składzie jest tylko kilka procent. I może to być aloes źle przetworzony. Używając takiego produktu, nie skorzystamy z cudownych właściwości aloesu.

Wiedząc o powyższym fakcie, plantatorzy, wytwórcy, naukowcy, lekarze i inni ludzie, zatroskani tym nieraz brakiem aloesu w aloesie na rynku, utworzyli Międzynarodową Radę Ds. Aloesu (ang. IASC), której pieczęci warto szukać na produktach:

aloes forever - międzynarodowa rada ds aloesu

Producent musi odnawiać ten certyfikat co roku – nie zdobywa się go raz na zawsze, także kontrola ze strony Rady jest regularna.

Taki certyfikat na etykiecie produktu gwarantuje m.in.:

  • odpowiednią jakość procesu produkcji
  • deklarowaną zawartość procentową aloesu w produkcie
  • brak aloin i emodyn ze skórki.

Aloes Forever spełnia wszystkie te wymagania

Ekologiczna uprawa, proces przetwarzania, umożliwiający zachowanie jak największej ilości cennych składników oraz pilnowanie jak najwyższej zawartości aloesu w produkcie. Bo Klient, szukający aloesu, przychodzi po aloes, a nie po wodę z 1% soku z aloesu z soku zagęszczonego…

Firma Forever daje ten aloes w jak najczystszej postaci.

Do spożycia wewnętrznego:

99,7% sok z miąższu aloes Forever

sok z miąższu aloesu oczyszczony bezpieczny

Na skórę i błony śluzowe, jako baza do kosmetyków lub produktów gojących skórę:

żel aloesowy, gdzie 85% to czysty sok z miąższu aloesu, a 15% to neutralna baza,

żel galaretka z aloes forever na skórę

żeby ten sok trzymał się w formie żelu.

Efekty, czyli dla jakich skutków potrzebujesz aloes Forever, a nie wody z dodatkiem soku

Picie soku z miąższu aloesu:

  • regeneracja jelit w tym stopniowe usuwanie nagromadzonych niechcianych substancji i działanie jako prebiotyk – pokarm dla dobrej mikrobioty jelitowej
  • stymulacja produkcji kolagenu, a w efekcie wzmocnione włosy, paznokcie, skóra
  • zwiększona odporność
  • zwiększona energia bez kawy
  • wsparcie odpowiedniego nawodnienia ciała – wykorzystania wody, a nie pozwolenia jej tylko przelecieć.
aloes forever do picia

Uwaga! Sok z aloesu to roślinny suplement diety, a nie mocna tabletka przeciwbólowa. Niektórzy widzą efekty już po tygodniu, ale najlepiej dać sobie trzy miesiące na sprawdzenie nowego suplementu – w tym czasie powinno się odczuć korzystne działanie – gdy ciało nasyci najpilniejsze niedobory.

Aloes na skórę to;

  • gojenie i dużych ran (skaleczenia, OPARZENIA, ukąszenia), i niewidocznych uszkodzeń skóry,
  • nawilżenie,
  • dożywienie substancjami aktywnymi zawartymi w aloesie.
aloes forever żel na skórę

Masz świadomość tego, że aloes jest cudowną rośliną, jeśli chodzi o wsparcie swojego zdrowia i urody. Wiedzą to też producenci, umieszczający o nim wzmiankę na niekoniecznie pełnych aloesu preparatach. Teraz już wiesz, na co zwracać uwagę, szukając dobrego aloesu. Masz też od razu namiar ode mnie na sprawdzony, certyfikowany od Forever. (A jakby co – zamawiając przez mój link, masz 30 dni od zakupu na zwrot w razie braku satysfakcji).

✨ Żyj długo i zdrowo – 100 lat to dopiero początek ✨

Nie jestem lekarzem ani specjalistą medycznym. Informacje zawarte w moich tekstach są wyłącznie opinią i nie zastępują porady lekarskiej.

zdrowie i uroda
kuracja zdrowie jelit

A gdybyś tak zadbała o swoje jelita? Od nich w sumie dużo zależy

Jelita to nie tylko narząd odpowiedzialny za trawienie i wchłanianie składników odżywczych. Odgrywają one kluczową rolę w zdrowiu całego ciała, każdego narządu. Niektórzy określają je mianem drugiego mózgu.

To najpierw przyjrzyjmy się teorii – temu, co robią jelita.

A później zobaczymy, jakich efektów możesz się spodziewać, gdy zadbasz o kondycję swoich 🙂

Jeśli chodzi o trawienie i wchłanianie dobra z dostarczonego pożywienia…

W jelitach dochodzi do enzymatycznego rozkładu pokarmów oraz wchłaniania składników odżywczych do krwi. W ten właśnie sposób ciało otrzymuje składniki, których potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania, takie jak białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i minerały.

Tutaj to, co włożyliśmy do ust, zamienia się w cegiełki, które budują i odżywiają nasze komórki.

Jelita wpływają na odporność

Kolejną funkcją jelit jest regulacja pracy układu odpornościowego. W jelitach znajduje się ogromna ilość komórek odpornościowych (limfocytów), które odpowiadają za ochronę ciała przed patogenami, takimi jak bakterie, wirusy i grzyby. Jeśli jelita są zdrowe, to układ odpornościowy działa sprawnie i skutecznie zwalcza infekcje. Jednak w przypadku stanów zapalnych w jelitach lub zaburzeń mikroflory jelitowej, może dojść do osłabienia odporności i zwiększenia podatności na choróbska.

Produkcja witamin

Jelita syntezują też niektóre witaminy, takich jak witamina K i witaminy z grupy B, w tym B12. Witamina K jest niezbędna do prawidłowego krzepnięcia krwi, natomiast witamina B12 wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego i produkcję czerwonych krwinek (erytrocytów). Osłabione jelita to zaburzona synteza tych witamin, rzutująca na pracę całego organizmu.

Mikroflora jelitowa

Przy temacie jelit nie można nie wspomnieć o mikroflorze jelitowej. Składa się ona z milionów różnych rodzajów bakterii, grzybów i drobnoustrojów.

Czy wiesz, że… w wadze naszego ciała więcej jest właśnie masy tych naszych obcych niż naszych własnych ludzkich komórek? 🤯 ☼

Te mikroorganizmy rozkładają nieprzetrawione resztki pokarmowe, produkują witaminy (wspomniane K i B12), a także chronią przed tymi obcymi, którzy chcieliby nam szkodzić. Ponadto, mikroflora jelitowa jest zaangażowana w regulację pracy układu odpornościowego, a także wpływa na wydzielanie neuroprzekaźników (hormony szczęścia, komu, komu?), które mają wpływ na nasze samopoczucie i nastrój.

Co zaburza mikroflorę jelit?

  • dieta bogata w tłuszcze trans (margaryny, często w słodyczach, ciastkach, daniach gotowych – także w proszku, serkach kanapkowych)
  • wysoko przetworzone jedzenie, cukier, napoje gazowane
  • antybiotyki
  • stres
  • niewystarczająca ilość snu
  • alkohol, papierosy
  • choroby autoimmunologiczne.

Długotrwałe zaburzenie mikroflory jelitowej może prowadzić do różnych schorzeń, takich jak zespół jelita drażliwego, choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego i inne schorzenia przewodu pokarmowego. Zaburzenie mikroflory jelitowej może również wpływać na naszą ogólną kondycję, powodując uczucie zmęczenia, osłabienie odporności, problemy trawienne, a także wpływać na nasze samopoczucie i nastrój.

Jak wspierać swoje jelita?

  • zdrowa, naturalna dieta, bogata w witaminy i minerały
  • jedzenie produktów fermentowanych: jogurtów, kefirów, maślanek, kiszonek
  • suplementacja probiotykami (dla odbudowy np. po chorobie lub kończąc fatalny styl życia – wprowadzamy pożądane mikroorganizmy) i prebiotykami (substancje, które są pożywką, paliwem dla dobrych mikroorganizmów – warto zawsze)
  • odpowiednie nawodnienie (jak się motywować do tej nudnej sprawy i ważne praktyczne wskazówki podałam w tym tekście)
  • sport, medytacja, relaksacja, by obniżyć stres.
zdrowie, energia, piękna skóra

Efekty, których możesz się spodziewać, gdy wesprzesz jelita i odżywisz ciało sokiem z aloesu

W pierwszym miesiącu możesz odczuć zmniejszenie problemów trawiennych, wzdęć itp.

Po trzech miesiącach możesz zobaczyć poprawę kondycji swojej skóry i włosów, ponieważ aloes z witaminą C pobudza produkcję kolagenu.

Przy stałym stosowaniu będziesz mieć energię na co dzień bez kawy, może zaczniesz biegać? Bo gdy dajesz ulgę jelitom i przestajesz tracić tyle energii na gaszenie pożarów, na walkę z zapaleniami, na wewnętrzne naprawy, energia może iść w codzienne działania za zewnątrz.

M.in. tak na ciało działa regularne spożywanie soku z miąższu aloesu. Miąższu oczyszczonego. Niestety to, co jest w aptekach z adnotacją nie stosować powyżej 3 miesięcy, to miąższ nieoczyszczony z przeczyszczających, a nieraz uczulajacych aloin i emodyn.

reklama – stała współpraca ambasadorska

pierwsze klientki w mlm - biznes forever

Sok, który sama piję od końca maja, jest bezpieczny, wysyłany bezpośrednio z magazynu firmy w Polsce, z sensowną datą przydatności, a do tego objęty jest 30-dniową gwarancją satysfakcji (możliwość zwrotu, jeśli nie spełni oczekiwań).

U siebie po tym soku zauważyłam na pewno lepszą odporność, znaczącą poprawę w kondycji skóry i płaskszy brzuch. Jednak nie wszystko, co chcemy zwalczyć ćwiczeniami, to tłuszcz 😉 Usprawnienie pracy jelit daje tu poprawę.

Czy wiesz, że… promowany w naszej cywilizacji całkiem płaski brzuch wcale nie jest zdrowy dla kobiet? 🤯 ☼

Ach, aloes jest też PREbiotykiem, czyli jedzonkiem, dającym energię tym dobrym mikrorganizmom, które chcemy mieć w jelitach.

Możesz zamówić jedną butelkę i mam Klientki, które zauważyły efekty po tej pierwszej i wróciły po więcej.

Ale ponieważ to jest sok z rośliny, nie antybiotyk, ponieważ te jelita nadwyrężało się latami, ponieważ Klientki po jednej butli wracają po kolejne, jeśli chcesz konkretnej zmiany i jednorazowych kosztów przesyłki 😉 , bierz od razu trójpak:

sok z miąższu aloesu oczyszczony bezpieczny

Dla pełnej kuracji dla jelit polecam też nasz probiotyk:

probiotyk - zdrowie jelit

Polecam książki o roli jelit dla naszego ciała, które wychodziły w ostatnich latach. Sama właśnie jestem pod ich wpływem i pod wrażeniem 😀

Dbając o zdrowie jelit, możesz zapewnić sobie dobre samopoczucie, lepsze trawienie, mniej wzdęty brzuch, rzadsze chorowanie i ogólnie korzystniejsze funkcjonowanie organizmu.

Ogólnie rzecz biorąc, dbanie o zdrowie jelit to jak każdy inny dobry nawyk, jak troska o fajną sylwetkę czy piękna skórę – żmudne, nudne, codzienne przestrzeganie zasad rozsądku: zdrowe jedzenie, odpowiednia ilość snu, unikanie stresu i używek. Nic nowego 🙂 Tylko tyle i aż tyle.

Utrzymaj zdrowie jelit – zachowaj równowagę w organizmie i zdrowie.

✨ Żyj długo i zdrowo – 100 lat to dopiero początek ✨

zdrowie i uroda
suplementacja nie działa - dlaczego, przyczyny

5 powodów dlaczego Twoja suplementacja nie działa

Suplementacja nie działa. Bywa. A ja chciałabym, żebyśmy na tym blogu celowały w życie przez co najmniej 150 lat i to w świetnej formie!

Miałaś już jakieś problem z ciałem i postanowiłaś uzupełnić określone substancje? A może mądrze i zapobiegliwie stosujesz profilaktykę? Trafnie dobrana suplementacja to dobra decyzja w czasach, gdy dowiadujemy się, że w ostatnich dziesięcioleciach jakość oferowanego nam jedzenia spadła na łeb na szyję, włącznie ze spadkiem ilości minerałów i witamin w produktach. Normalnie, w owocach i warzywach. Jeśli uczysz się o właściwościach odżywczych brokułu czy banana z podręcznika, który przepisał dane z badań z lat 60.-tych, to… równie dobrze możesz poczytać romanse i masz podobny stosunek pobożnych życzeń do rzeczywistości.

Tylko co, jeśli Ty chcesz dobrze, może nawet poświęcasz chwilę na znalezienie jak najlepszego preparatu, kupujesz, łykasz czy tam popijasz, a efektów jakby brak?

Dlaczego suplementacja nie działa?

reklama – stała współpraca ambasadorska

Ponieważ z anemią i dostarczaniem żelaza oraz o to, by się wchłonęło – walczyłam latami i jestem na wygranej pozycji, a do tego w ostatnich miesiącach suplementowałam się z efektami (ziemia okrzemkowa, ashwaganda, gingko biloba, sok z miąższu aloesu, białko), pozwolę sobie podpowiedzieć, żebyś sprawdziła poniższe punkty, jeśli u Ciebie suplementacja nie działa:

1 | Przyjrzyj się dawkom

Suplementy diety dostarczają substancji w ilościach tak do średniego dziennego zapotrzebowania wyliczonego przez naukowców. Także dla zdrowych paznokci poza w porządku dietą (suplement ją uzupełnia, nie zastępuje) przyjmujesz dawkę powiedzmy ziemi okrzemkowej, zalecaną przez producenta i naukowców.

Dla zdrowych paznokci…

Natomiast jeśli te paznokcie są już w opłakanym stanie, osłabione, łamiące się, z plamkami, takie że ich aż żal, to… dzienna dawka, która ma utrzymać ciało w zdrowiu, raczej nie wystarczy.

W takiej sytuacji trzeba sobie douzupełnić mocne niedobory, zbierane co najmniej miesiącami.

Kiedy masz już problem zdrowotny -> potrzebujesz większej dawki.

2 | Osłonka syntetyczna czy naturalna?

Okazuje się, że substancje opakowane w naturalne otoczki (celuloza roślinna, wosk pszczeli, gumy roślinne, algi morskie, chityna) wchłaniają się w o wiele większym stopniu niż te w otoczkach syntetycznych.

Naturalne osłonki są przez organizm lepiej rozpoznawane i traktowane jako pokarm, co może prowadzić do lepszej wchłanialności substancji. 

Może to być droższe i trudniejsze dla producenta do wykonania, ale są tacy, którzy dbają o wysoką jakość swoich produktów.

3 | Z czym mieszasz?

Przez lata moim błędem było popijanie suplementów i leków… kawą. A wcześniej herbatą.

Tego nie robimy! Kawa i mocna herbata ograniczają wchłanianie cennych substancji. Nie tylko z tabletek. Z obiadu też! Unikaj kawy i herbaty, a najlepiej też w ogóle wszystkich dziwnych, przetworzonych produktów dwie godziny przed i godzinę po wartościowym posiłku i / lub suplemencie.

Doedukuj się też w kwestii tego, jakie składniki wspierają wchłanianie substancji, na których Ci zależy. Przykładowo witaminy A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach i w takim towarzystwie najlepiej wkładać je do ust. A żelazo nie przyjmie się dobrze w towarzystwie glutenu, błonnika, czyli roślin.

4 | Kiedy, jak i ile przyjmować

Czyli przeczytaj opakowanie i skorzystaj z zawartej na nim wiedzy! Bo szczegóły mogą tu robić różnicę.

Brać suplement przed posiłkiem, w trakcie czy po? Czy jest zalecany odstęp czasu?

Czy(m) można popić?

Czy można rozdrobnić, rozpuścić? Połykać czy ssać? Gryźć? Trzymać pod językiem?

Rozcieńczać? W wodzie, soku czy mleku? I w jakiej temperaturze?

Rano, po południu, wieczorem?

Poświęć chwilę na zgłębienie tego, jak należy brać suplement, bo od tego zależy, czy zadziała, czy poczujesz poprawę, czy Cię wesprze.

5 | Dlaczego suplementacja nie działa? Może nie jesteś regularna

Skoro potrzebujesz się suplementować, to znaczy, że podejrzewasz, że pewnej substancji dostarczasz sobie w zbyt małej ilości. Przełóżmy to na wodę.

Zamiast sześciu szklanek wody od pół roku pijesz trzy. Więc chcesz doładować się, tak żeby dziennie wychodziło Ci z górką, powiedzmy osiem. I pamiętasz o tym co drugi dzień.

Osiem szklanek, trzy szklanki, osiem szklanek, trzy szklanki, osiem szklanek, trzy szklanki…

Niby tam coś doładowujesz, ale bilans i tak wychodzi poniżej normy. A Ty masz jeszcze niedobory do uzupełnienia!

Tak jak chodząc na siłownię przez dwa tygodnie w dwóch zrywach na rok nie poprawisz sylwetki, tak samo brak regularności przy suplementacji to w dużej mierze strata energii. W takich okolicznościach suplementacja nie działa raczej. W każdym bądź razie nie oczekuj wtedy świetnego rezultatu.

.

Któryś z punktów uśmiechnął się do Ciebie i przykuł Twoją uwagę? Znalazłaś swój błąd? To już, poprawiamy się i do przodu 🙂

.

W tym miejscu polecę Wam jeden naturalny produkt o szerokim spektrum działania. Jeśli chcecie wesprzeć swoje ciało, a poprzez nie także umysł i samopoczucie.

Czysty sok z miąższu aloesu (bez fragmentów drażniącej skórki, przez którą ludzie mają biegunki i reakcje alergiczne po aptecznych aloesikach), stabilizowany jedynie witaminą C.

Dlaczego warto pić sok z miąższu aloesu?

  • wzmocnienie odporności (po lecie znów będzie jesień!) poprzez doładowanie ciała m.in. witaminami i kwasami tłuszczowymi oraz poprawienie wchłaniania substancji odżywczych
  • wsparcie w trawieniu poprzez poprawę stanu jelit – działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne
  • wsparcie funkcjonowania wątroby poprzez oczyszczanie jej z toksyn
  • pomoc w utracie wagi dzięki zawartym w nim enzymom trawiennym, które przyspieszają metabolizm
  • pobudzanie produkcji kolagenu m.in. dzięki zawartości witamin C, E i minerałów, co może przyczynić się do poprawy kondycji skóry, włosów, kości i stawów.

Ja póki co zauważyłam niesamowitą poprawę skóry. Z adaptogenami – a tak też działa aloes, że celuje w najpilniejsze potrzeby organizmu – znam się od stycznia i chwalę sobie. Kto wie, czy nie tym cudom zawdzięczam niezwariowanie, czyli moje zdrowie nerwowe czy psychiczne.

Aloes, który linkuję, wystarcza na około miesiąc.

(Promocja ograniczona – dla 5 pierwszych Klientów)

Producent jest tak pewny jakości swoich suplementów, że Jako Klient dostajesz 30-dniową gwarancję 100% zwrotu pieniędzy (licząc od daty zakupu, bez kosztów wysyłki). 

W razie pytań służę pomocą. Możesz napisać do mnie na ula.anna@proton.me lub na Instagramie @ula.panistrzelec .

Żyj długo i zdrowo – sto lat to dopiero start!

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie 🙂

zdrowie i uroda
kosmetyki naturalne czy warto - a kosmetyki drogeryjne zagrożenia

Dlaczego od 12 lat unikam drogeryjnych kosmetyków? I o tym, że znalazłam wysokiej jakości naturalne

Kosmetyki naturalne – czy warto? Uświadomiłam sobie, że minęła dobrze ponad dekada, od kiedy zainteresowałam się zdrowszym stylem życia i ekologią, od kiedy zaczęłam myśleć i czytać o składach tego, co jemy, co trzymamy w domu i co nakładamy na naszą skórę.

W zwykłych kosmetykach pielęgnacyjnych i tzw. kolorowych zaczęłam widzieć zagrożenie. Bo ono tam jest.

Zagrożenia i kontrowersje w popularnych kosmetykach

Fluor w pastach do zębów. Uznawany za truciznę, stąd na normalnych pastach tyle ostrzeżeń, żeby nie połykać, a w razie czego jechać do lekarza. Ponoć w czasie drugiej wojny światowej był dodawany przez złych ludzi do wody więźniów w obozach, by… byli potulniejsi, posłuszni, bezrefleksyjni, nie myśleli samodzielnie. Ponoć fluor wchodzi w zęby w miejsce wapnia, a jednak zęby oryginalnie składają się z wapnia. Kto chce, ten poklika i doczyta.

Aluminium w dezodorantach skorelowane jest ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka piersi. Podobnie jak noszenie biustonosza. Jesteśmy też ostrzegani przed aluminiowymi patelniami, puszkami na żywność czy foliami aluminiowymi. Bo chyba okazało się, że to przedostaje się do żywności i wtedy jest dla nas szkodliwe. Więc jeśli smarujesz tym pachę, nie przepuszczając substancji nawet przez wątrobę… Kto chce, ten poklika i doczyta.

Do tego antyperspiranty – a wymyśla się coraz mocniejsze, nie na 24, a na 72 godzin działania, albo w ogóle na miesiąc – blokują wydzielanie potu, a to nie do końca o to chodzi. Poprzez pot ciało pozbywa się niepotrzebnych substancji, w tym toksyn. Jeśli nie pozwolisz im wyjść, będą siedzieć w środku! A kiedy nazbiera się dużo… może być źle. Do tego… nasz zapach przyciąga partnerów, nasze ciała rozpoznają się po feromonach i innych takich. Szkoda sobie to zablokować, oszukać i znaleźć gorzej dopasowanego samca 😉 Dobry dezodorant niweluje zapach, a dokładniej przeciwdziała rozwojowi bakterii na pocie. A żeby brzydko nie pachnieć, warto po prostu zdrowo żyć, zdrowo jeść, a najlepiej byłoby się od czasu do czasu oczyścić. Ja pierwszy raz zrobię taki solidny program oczyszczający, zaczynając od drugiego tygodnia czerwca. Oczyszcza się po pełni, pamiętajcie 😉

Kremy przeciwsłoneczne też budzą coraz więcej kontrowersji. Kto chce, ten poklika i doczyta.

Przez te około dziesięć lat zdarzyły się pojedyncze razy, kiedy użyłam zwykłego dezodorantu, zwykłej pasty do zębów czy standardowego kremu, również przeciwsłonecznego.

Szukałam naturalnych substancji lub prostych przepisów na środki, które dadzą mi pożądane efekty (umyte zęby, niepachnąca pacha 😉 , czasem dodatkowe nawilżenie czy ochrona skóry). I znajdowałam te substancje i przepisy. Efekty raz były słabe, raz świetne. Przygotowanie czy forma stosowania raz wygodna, raz mniej.

Przez tę raz mniejszą wygodę w ostatnich miesiącach testowałam pasty z drogerii lub kupowane przez Internet, ale bez fluoru. Podobnie jak z suplementacją witaminy D3 – coś, co te naście lat temu uznawane było za wiarę w teorie spiskowe, dziś jest zalecane przez lekarzy i reklamy (witamina D3) lub leży w coraz większej ilości w drogeriach (pasty bez fluoru).

Przez wiele lat unikałam więc tych drogeryjnych kosmetyków. Bo bałam się zniszczeń, bałam się toksyn i plastiku (wiesz, że ciała dzisiaj rozkładają się o wiele dłużej niż sto lat temu, bo mamy w sobie plastik?).

Wysokiej jakości kosmetyki naturalne

przypadkiem trafiłam na markę premium, na firmę, oferującą najwyższej jakości kosmetyki oparte na naturalnych substancjach. Więcej: bazą większości ich kosmetyków jest aloes (nie np. woda), a jest to cudowna roślina, która poza przyspieszaniem gojenia oparzeń i ran, w kosmetyce ułatwia wchłanianie przez skórę także innych substancji aktywnych – witamin i pozostałych cudów, zawartych w produktach. I wspiera nawilżanie.

Może nie będę dziewczyną od serum, toników, masek i aktywatorów. Ale jeśli znalazłam kremy, mydła, produkty naprawcze po ukąszeniach czy przy zajadach, dezodorant, pastę do zębów i tym podobne podstawy, to cieszę się, że mogę korzystać z pozytywnych efektów, a nie muszę bać się chemii zwykłego mydła. Kosmetyki naturalne – tak, warto.

Tak, szkolę się z tego, jak działa skóra i jak działają na nią różne substancje. Nowy świat się otwiera 🙂 Nowa wiedza, większa świadomość.

O aloesie też będzie więcej, bo już widzę efekty. A stosuje się go nie tylko na zewnątrz.

Dzisiaj na szybko przedstawiam Wam moją nową podstawową pielęgnację. Są to produkty na bazie aloesu, świetnej jakości i z super dodatkami, ale wszystkiego na raz nie napiszę, to nie wykład, tylko teksty na blogu 😉

Poza tym, że mają świetne właściwości, rozpoczynając od solidnego nawilżenia i dają efekty, chcę zwrócić Waszą uwagę na to, jak duże są to opakowania. To są produkty na miesiące. Tu w porównaniu z popularnymi markami drogeryjnymi i aptecznymi:

reklama – stała współpraca ambasadorska

Kosmetyki naturalne – czy warto? Ja już zdecydowałam. Jeśli też chciałabyś zamienić swoją codzienną pielęgnację na zdrowszą, bezpieczniejszą i skuteczną, podaję linki do sklepu:

W sklepie jest też odżywka, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu na testy, żebym wiedziała, czy polecać.

W razie pytań, po tylu szkoleniach, ile przechodzę w firmie, służę pomocą i doradztwem 🙂

Możesz napisać do mnie na blog@panistrzelec.pl lub na Instagramie @ula.panistrzelec .

Rozwijam temat:

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się
Lubię poznawać Czytelników i wiedzieć, do kogo piszę. Napisz śmiało komentarz albo maila na blog@panistrzelec.pl 🙂

zdrowie i uroda
Scroll to Top