ekologiczne oświetlenie - blog

Złoty środek w kwestii światła 🎁

Ekologiczne oświetlenie w miastach, w przestrzeni publicznej – o tym dzisiaj podumamy.

Ja sama szukam złotego, zdrowego środka w swoim życiu: w różnych sprawach, poglądach, priorytetach, działaniach.

Myślę, że koncepcja złotego środka sprawdziłaby się dla świata, dla ludzkości. Znaleźć ten balans, wyłowić go z dotychczasowego szaleństwa.

Bo widzisz, świetnie, że mamy Internet. Z drugiej strony są jasne badania na to, że fale wifi szkodzą życiu, a to co się stało z konsumpcjonizmem i antisocialmediami – temat na książkę grubszą od wszystkich encyklopedii świata razem wziętych.

Świetnie, że mamy samochody. Szkoda, że przez ich produkcję i używanie nadwyrężamy środowisko, a po drodze zabijamy jelenie, żaby i ludzi.

.

To ja może o tym świetle z tytułu.

Otóż biadolita, że za dużo zużywa się prądu albo że za bardzo eksploatujemy planetę, wyciągając z niej paliwa, które później robią nam ten prąd. Ludzie mają różne problemy psychiczne i cielesne. Trudności z zasypianiem, a kobiety rozchwiane cykle. Nie mówiąc o dramacie ludzi, pracujących po nocach. Lekarz – świetnie, że można Cię znaleźć w nocy! Ekspedientka w sklepie z majtkami – szkoda, że każą Ci stać i chodzić wokół pustki do 22giej czy 23ciej.

Przed wynalezieniem żarówek nie było problemu z ostrymi nadgodzinami, bo po ciemku zwyczajnie się nie dało. Podstawowy, zdrowy, naturalny rytm doby był raczej utrzymywany. (Pisał o tym m.in. Tom Hodgkinson w Jak być wolnym – polecam).

A teraz ta praca po nocach, rozchwianie wszystkich i wszystkiego, bezpłodność, zużycie prądu, a niektórzy opowiadają o katastrofie klimatycznej, ociepleniu czy innych mniej lub bardziej realnych dramatach.

.

A czy nie można by tak po prostu… Od godziny 23ciej do wschodu słońca, a w zimie do szóstej rano trzymać włączoną tylko co drugą latarnię? To jest ekologiczne oświetlenie.

Policz, ekologu, wariacie pseudoklimatyczny, ile to by zaoszczędziło prądu, paliw kopalnych, pieniędzy, ile mniej co2 byśmy wyrzucili do atmosfery, o ile lżej by się żyło roślinom, zwierzętom i człowiekowi bez sztucznego, niepotrzebnego światła! (Lub raczej ograniczając je).

.

To jest złoty środek.

Iść spać, jak słonko zachodzi, wszyscy, ale już! – Skrajność, tzw. powrót do średniowiecza. A rzeki nie cofniesz.

Napierdzielamy mocnymi światłami całą dobę nawet na pustych stadionach i ulicach, którymi nocą przechodzi jeden człowiek raz na dwa miesiące – Kolejna skrajność.

.

Do tego zamykajmy te sklepy i inne przybytki wcześniej. Trzy dni w tygodniu do 18stej, dwa dni do 20.30, a w soboty do 22? – Taka faza przejściowa, łagodne zmiany. Ekologiczne oświetlenie pojawi się samo. Ograniczy się zużycie prądu i produkcję żarówek.

.

Jak już jestem w kręgu tych tematów uświadamiania społeczeństwa: zakaz reklam kierowanych do dzieci, please. W tym wystawiania szit-plastiku na straganach i na zewnątrz sklepów, co tak udupia życie dzieciom i rodzicom szczególnie w miejscowościach wakacyjnych. Takie naganianie, łapanie za dzieci i ich instynkty jest chamskie, ohydne, a handlowanie nikomu niepotrzebnym plastikiem to zło dla planety i naszego zdrowia (zatrute powietrze, gleba itd.).

A jak ktoś będzie potrzebował plastikowego wiadra dla dziecka, niech wejdzie do środka sklepu z zabawkami. Wtedy, kiedy świadomie się na to zdecyduje, a nie kiedy szit-plastik pociągnie jego dziecko, które pociągnie rodzica do kupowania kolorowego gówna.

Ja chcę być pozytywna i rozumieć ludzi, i szanować różnorodność przekonań, doświadczeń i stylów życia, ale irytowanie dzieci, by zirytować rodzica, by wyciągnął portfel po coś, co zaraz i tak zostanie zapomniane… – Nie akceptuję tego tak jak każdy normalny człowiek nie akceptuje np. bicia drugiego człowieka lub porzucania psa w lesie.

.

Szukaj u siebie złotych środków. W planowaniu czasu, w ekości, w finansach…

A tutaj więcej ekologicznych przemyśleń i obserwacji.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *