Jest zachwyt: Przez p贸艂 Polski 馃巵

Spakuj si臋 i rusz.

Zaplanuj powstanie przerwy w deszczu, kiedy b臋dziesz w miejscu idealnym na 艣niadanie. Mo偶e nad rzek膮?

Obserwuj czapl臋 w locie.

Zachwy膰 si臋… pasem zieleni na 艣rodku autostrady. Przyroda ma moc i jest pi臋kna. Wystarczy jej nie przeszkadza膰 np. maniackim goleniem ro艣lin.

Zorganizuj kolejn膮 przerw臋 w deszczowej pogodzie na kolejne prostowanie n贸g. Mo偶e w okolicach gotyckiego ko艣cio艂a z roku tysi膮c trzysta co艣tam, w kt贸rym mo偶na zgubi膰 wod臋 i czapk臋, i wr贸ci膰 po nie po godzinie?

Baw si臋 w fotografa. Zachwy膰 si臋 gr膮 艣wiat艂a i cienia.

Znajd藕 kolorowo pomalowany dom. Ludzie takie pokazuj膮 z pobyt贸w w innych krajach. U nas te偶 s膮! Nawet je艣li niewiele, to… [zdradzam tajemnic臋] w zagramanicznych miastach to te偶 bywaj膮 dwie kamienice na wielomilionowe miasto i wszyscy tury艣ci obfocaj膮 te dwie.

Udokumentuj ludzk膮 kreatywno艣膰, jak si臋 dzisiaj m贸wi. Dla mnie: ludzk膮 ludzko艣膰, pomys艂owo艣膰, zami艂owanie do pi臋kna, w艂asny gust, wyra偶anie siebie, realizowanie swoich wizji i potrzeb, a nie jechanie schematem z tiwi, ustawianie w rzadku wielu domk贸w identycznych (Majdanek stajl) lub kopiowanie s膮siada.

Kana艂 Elbl膮ski? Prosz臋 bardzo.

Tutaj przysz艂o do mnie takie spostrze偶enie, 偶e… wcale nietrudno wywo艂a膰 wra偶enie, ile to si臋 nie zrobi艂o czy zobaczy艂o jednego dnia. Jak r贸偶norodnie, intensywnie.

Tekst mog艂am nazwa膰 g贸rnolotnie przez p贸艂 Polski, wrzuci膰 wiele r贸偶norodnych krajobraz贸w i miejsc (mog艂abym jeszcze wi臋cej!), podkolorowa膰 je, doda膰 zdj臋cia z dekoltem i ty艂kiem na wierzchu, przeci膮gn膮膰 si臋 przy barierce, przebra膰 sze艣膰 razy przed kolejnymi zdj臋ciami i popozowa膰 z jakim艣 lodem, jogurtem, koszem piknikowym czy lod贸wk膮. To by by艂o niewiele wi臋cej wysi艂ku – i mieliby艣my seksi professional blogging!

A prawda jest taka, 偶e w tym przyk艂adowo miejscu sta艂am mo偶e pi臋膰 minut. I pojechali艣my dalej. Tak by艂o.

Ale mog艂am tak samo posta膰 pi臋膰 minut, cykn膮膰 foty i… dopisa膰 zupe艂nie inn膮 narracj臋.

Pozachwycaj si臋 jeszcze tekstur膮 drzwi albo tymi kamienicami og贸lnie.

W bocznej uliczce odkryj perspektyw臋, z kt贸rej jako tako ujmiesz ca艂膮 budowl臋.

Porozmawiaj z przemi艂膮 i otwart膮 pani膮 z budki z lodami, kt贸ra dzia艂a od 37 lat. Z tak膮 pani膮, kt贸ra z u艣miechem, ale nieust臋pliwie przypomni dzieciom, 偶e najpierw to trzeba powiedzie膰 dzie艅 dobry. Stre艣膰 jej opowie艣膰 swojego 偶ycia, a w zamian dosta艅 cynk o nieznanej trasie do przej艣cia, kt贸ej jeszcze nie przedepta艂a艣 – tej w bocznej uliczce.

Dojed藕 w ko艅cu do celu i dowiedz si臋, 偶e nocleg obni偶a Ci cen臋. Bo tak. Porozmawiaj z mened偶erem tego miejsca o ynternecie w biznesie, dostosowywaniu si臋 do zmian, o (nie)pozycjonowaniu si臋.

Potem spotkaj rodzin臋 dzik贸w, id膮cych g艂贸wn膮 ulic膮. Prawym pasem.

Dzie艅 dobry, Morze!

Dojd藕 do wniosku, 偶e przyroda czasem zachwyca, a czasem… Patrzysz na co艣 niesamowitego i… to Ci臋 nie dziwi. Wielko艣膰 morza, wodospad, ska艂y, chmury, Islandie i flemingi.

Bo nasze cia艂a obcuj膮 z tym przecie偶 od wielu, wielu tysi膮cleci, a mo偶e i milion贸w lat! Znamy to dobrze.

Sta艅, przyjrzyj si臋 wzlatuj膮cej parze kaczek i podumaj, pozachwycaj si臋:

Niesamowite, jak i 偶e te kaczki lec膮. Jakie silne mi臋艣nie, 偶e utrzymuj膮 w powietrzu i pchaj膮 sprawnie do przodu te du偶e cielska.

Nie powstrzymuj si臋 przed poczt贸wkowymi tematami.

Podziwiaj kolory na linii horyzontu. Upajaj si臋 i pomara艅czem, i r贸偶em, i granatem.

Spotkaj pana, kt贸ry jest tu pierwszy raz i z przej臋ciem informuje Ci臋, 偶e tu s膮 dziki. No i chyba przestrzega, 偶eby艣 uwa偶a艂a. W艂a艣ciwie to chyba chce, 偶eby艣 si臋 ba艂a. Ni. On zak艂ada, 偶e b臋dziesz si臋 ba艂a, bo on, stary ch艂op, si臋 boi.

A Ty jeste艣 stara cwaniara i bywasz tu tak cz臋sto, 偶e dobrze wiesz, 偶e te dzikie bestie to zwyk艂y element tego miejsca. Poruszaj膮 si臋, gdzie chc膮. Nigdy od tego nie umar艂a艣.

Pan my艣li, 偶e mu nie wierzysz, to podchodzi z kom贸r膮 i pokazuje dokumentacj臋 fotograficzn膮. M臋偶czyzna 50+, kt贸ry zobaczy艂 dzika i to prze偶ywa.

Znaczy cudnie. Jednak prosz臋, chod藕 po krzakach i prowadzaj kolejne pokolenie po krzakach – niech nie strac膮 okazji do zobaczenia w臋偶a, dzika, sarny, ryby, ptaka, szlaku…

Rozmawiaj膮c i spaceruj膮c przeczekaj, a偶 chmury si臋 przerzedz膮 – b臋d膮 jeszcze lepsze kolorki.

Zachwy膰 si臋 i tymi sztucznymi, przez cz艂owieka stworzonymi. Kolorki to kolorki.

Po tym, jak w czasie drogi dwukrotnie wys艂ucha艂a艣 s艂uchowiska pt. Dudek, na koniec dnia traf na taki widok:

Zadziwiaj si臋 jasno艣ci膮 i 艣wiat艂o艣ci膮, kiedy dochodzi dwudziesta druga. No fajnie no!

Pozosta艅my w kontakcie! Raz w miesi膮cu wy艣l臋 Ci maila z list膮 nowych tekst贸w -> zapisuj臋 si臋 .
Dostaniesz tajne has艂o do ebooka o minimalizmie 馃檪

Leave a Comment

Tw贸j adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola s膮 oznaczone *