Kto mnie czyta, ten, wie, że najbardziej to kocham wolność. Inna postawa doprowadziłaby do zgonu każdego Strzelca - choć i obrona wolności niejednego do śmierci zaniosła.
Do tego wychodzi na to, że po blisko jedenastu latach razem jestem absolutną fanką Męża mego.
...
Czasy mamy delikatnie ciekawe. Wiesz, jak jest, i wiesz, co ja sądzę, nawet jeśli o tym nie piszę. Bo ja spójna staram się być. Wolność musi być. Na każdym polu.
...
Wciąż nie rozumiem debilizmu ludzi, którzy uczyli się historii, czytali te wszystkie ojczyźniane lektury, którzy wieszają flagi, chcieliby mieć więcej kasy, ale dają sobie wchodzić na głowę i z podwyżkami, podatkami, zjadaniem ich prywatności, aż po noszenie majtek na twarzy - bo tak.
Zaprawdę powiedzcie mi, czy jakby sejm klepnął, że każdy facet musi na dwie noce w miesiącu zawieźć własną żonę do prezesa, to by łyknęli? Skoro łykają wszystko od podatków od wzbogacenia (jeśli sprzedałam dom, to się nie wzbogaciłam - wymieniłam cegły na złotówki tak, jakbym wymieniła 100 usd na 400 pln w kantorze) po noszenie szmat na twarzy...
...
Nasi dziadkowie ginęli dla ojczyzny, walczyli o swoje dla swoich rodzin. A współczesne pimpy, nie ludzie? Co to ma być?
...
"Morze wyrzeczeń, znoju, walki i bólu,pasji, obłędu, wiary i miłości.Tak wiele przeszli nasi pradziadowie,abyśmy mogli sobie tutaj zagościć.Burzliwe czasy zawsze, burzliwe dzieje,a życia sok ciągle się sączy,dlatego mimo wszystko mam nadzieję,że ta opowieść na mnie się nie zakończy".
tekst Paprodziad, muz. Gooral Kąpiel
...
Mąż mój pewny swojej postawy dostał dyspensę, błogosławieństwo na nie-noszenie majtek na twarzy już od trzech grup zastraszaczy:
Ochrona w pracy
Czyli grupa zatrudnionych, których ostatnim pomysłem będzie chronienie czegokolwiek lub kogokolwiek.
Pewnego dnia zaczęli chodzić po pracy Męża i wzywać każdego indywidualnie do zakrycia twarzy. Uparcie po kilka razy wracali. Mąż nie reagował, bo mózg i serce ma zdrowe i na swoich miejscach.
Jak tak nękali, zadzwonił do samej najwyższej dyrekcji i powiedział, że mają przestać, bo to i tamto.
To oddzwoniło do niego bezpośrednie szefostwo, żeby chociaż mówił, że ma zaświadczenie lekarskie.
No nie, no bez przesady. To nie jego styl.
W końcu nie tyle, że ochroniarz przestał go nękać. Więcej! Podszedł do niego i powiedział: "Pan nie musi".
Taaa, bo w Polszy jakiś obcy facet ubrany na czarno i na najniższej krajowej wydaje decyzje, kto i co musi 😀
Straż miejska
Straszaki miasta stołecznego szły akurat przez pracę Męża.
Jeden do drugiego: Zobacz, ten nie ma maski.
Drugi do pierwszego: Ale co ja mu mogę zrobić?
Kurtyna.
😀 O, tyle Wam mogą zrobić.
Tylko weźmy ich jeszcze jako naród zwolnijmy z tych stanowisk, na których oni nic nie mogą robić. Więcej pieniędzy zostanie nam w kieszeniach. A tamci - niech idą wnuki bawić, albo wezmą się za uczciwą pracę - eko marchewkę wyhodują czy coś, skarpety wełniane uszyją made in Polsza.
Policja
Czyli taka tam sobie korporacja zarejestrowana w USA i jej specyficzni pracownicy.
Z racji poruszania się po Wwie w formie eko - czyli komunikacją publiczną, Mąż spotyka ich codziennie. Stojo straszaki i wołajo na ludzi. Na 98% ludzi to chyba niestety krzyczeć nie muszą - same ich wdzianko powoduje odruch nakładania majtek na twarz, co by ewentualnie nie stracić życia (a nie, to nie 2wś) paru banknotów.
Raz Mężowi się zdarzyło, że odszedł od policjantów, a im nie chciało się za nim łazić.
Innym razem powiedział, że maska zamokła na dworze i ją zdjął. (To początki straszydełkowa, gdy wzywali do noszenia na zewnątrz też).
Kiedy indziej to policjanci sami dodawali mu że tak powiem okoliczności łagodzących w stylu Acha, czyli dystans był zachowany. - To wtedy, jak kierownik metra zawołał na Męża gestapo, a gestapo zrobiło tak, żeby nic nie było. Bo po co im kłopoty z odwoływaniem ich decyzji przez sądy? Niedługo okaże się, że 80% decyzji policji jest chybiona. To się zwolnić powinni, zamknąć instytucję i iść do urzemdu pracy.
Dzisiaj smsa dostaję, że panowie we wdziankach znowu Męża mi zatrzymali. Ci akurat podzielają jego zdanie, ale nie umieją sami zarobkować, więc najęli się, gdzie się najęli i mają za zadanie chodzić i pouczać.
No to spisali se dane z nieaktualnego dowodu, pouczyli, a Mąż mój wspaniały, a nie żadna pimpa w rurkach - odszedł z godnością i odkrytą twarzą. Majtki nosi się zwyczajowo na innej części ciała.
...
Małżon jest do znalezienia tutaj, a zdarzyło mu się nawet popełnić pogadankę o tym, jak nie dostać kary za niewstydzenie się swojej twarzy.
Podobają Ci się moje teksty?
W ramach podziękowania kup SOBIE coś w moim sklepie. 5% zniżki ode mnie 🙂
Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się
Lubię poznawać Czytelników i wiedzieć, do kogo piszę. Napisz śmiało komentarz albo maila na blog( )panistrzelec.pl 🙂