Cała moja kategoria filozofia na blogu oraz mój codzienny styl życia wyglądają tak a nie inaczej m.in. ze względu na to, że uważam, że ludzie źle sobie urządzili świat. Uważam, że robią głupio.
I wiesz co? Ja (już) nie walczę z systemem. Nie walczę z tymi ludźmi. Nie tłumaczę im, nie próbuję wpychać ich na moją drogę.
Ja po prostu nie uczestniczę w ich ślepo uruchamianych działaniach. Stoję sobie z boku i robię swoje. Żyję sobie z boku.
Oni mnie zaczepiają. A ja spokojnie, uparcie swoje. Bez walki.
...
O, jesteś w ciąży! Chodź co drugi tydzień do gina, żeby ci palce wsadzał. I kupuj te tabletki na podtrzymanie ciąży. Zdrowa jesteś, ale nie zaszkodzi wziąć! - Nie, nie skorzystam.
O, kończy ci się ciąża. No to pędź do szpitala, bo wiadomo: wszyscy tak robią. - Nie, nie trzeba.
O, masz dziecko, dajta je do żłobka, przedszkola! Wszyscy tak robią. - Nie, nie skorzystam.
O, dziecko zaraz skończy 6 czy 7 lat. Przyprowadź je 1 września w białej koszuli do szkoły, a potem budź, pakuj kanapki i prowadzaj co dzień. - Nie, nie trzeba.
O, telewizor mówi, że musisz szmatę na lico. Wszyscy teraz tak robią. Nałóż szmatę na lico. - Nie, nie skorzystam.
O, termin ważności dowodu ci się kończy / skończył. Idź grzecznie do pani urzędnik i proś, błagaj o nowy. Wszyscy chcą mieć aktualne dowody. Bez tego nie weźmiesz kredyta! - Nie, nie trzeba.
O, niesiesz śmieci plastikowe w plastikowym worku. Wyrzuć je z workiem, wszyscy tak robią. - Nie, nie skorzystam. Wysypię śmieci do kontenera, a worek plastikowy jeszcze posłuży mi na następne razy.
O, kup sobie auto na prund, bo łunia straszy, że benzynowych ci zakaże. - Nie, nie trzeba.
Wstań przed 10, bo... no bo o 10 nie wypada! - Nie, nie skorzystam. Tzn. to zależy od poprzedniego wieczora i planów na nowy dzień oraz samopoczucia.
Dej się nakłuć i dej dzieciora do nakłuwania. - Nie, nie trzeba.
Kup sobie nowe cokolwiek. Do smarowania skóry, do ubrania, do domu. - Nie, nie skorzystam.
Zestrachaj się, bo w telewizorze powiedzieliśmy ci takie rzeczy, że powinnaś się strachać. - Nie, nie trzeba.
Kup sobie ubezpieczenie. - Nie, nie skorzystam.
O, dziecko boli gardzioło. Idź do lekarza. Wszyscy tak robią. - P*dol się.
...
I coraz więcej ludzi tak żyje. Po cichutku, po swojemu. Ściskam Was wszystkich, którzy po swojemu.
Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie i kalendarza do druku na każdy miesiąc 2023 🙂