Wiedzieć, czego się nie chce, to dużo. Uznać, że nie chcemy łapać wszystkiego. I w sklepie, i w życiu. Ale wiedzieć, czego się chce - to dla niektórych trudniejsze. A istotne!
Sama przez lata orientowałam się, jaką drogą iść na pewno nie chcę. Teraz zaczynam określać tą moją i nią kroczyć.
Może jestem niedzisiejsza, ale chcę świata, życia, o którym... nawet w szkołach i kościołach nas uczono. Te programy nie są jednak takie do końca durne 😉
Chcę świata, życia, społeczności, codzienności, w których zachowuje się najprostsze, najbardziej podstawowe i ogólne zasady czy wartości, takie jak uczciwość, sprawiedliwość, życzliwość, dobroć, spostrzeganie drugiego człowieka, pomoc słabszym, honor, prywatność-intymność... Czy nie o tym jest połowa lektur na polskim i większość historii - czy nie to właśnie miały ludowi wpoić?
Jadąc z tym dalej na poziom zaawansowany dodałabym docenianie łagodności, cichości, skromności, pokory, służby... Unikanie brzydkich słów, mowę jako srebro, milczenie jako złoto.
...
Tak zejść z seriali, fejsbuków, nabudowanych struktur, metod, trików i procedur, które prowadzą w ślepe ulice.
Wrócić do tego, by tak po prostu patrzeć na drugiego człowieka jako na człowieka - istotę czującą. By dobrze wypełniać swoje zadania, obowiązki wobec siebie i innych. By być dobrym, przyjaznym.
...
Niedzisiejsze to może, ale potrzebne, dobre i działa. Sprawdzone już w przeszłości. Taka podstawa, baza, fundament - nie budujmy dalej, wyżej bez tego, bo nic z tego nie wyjdzie.
To o codziennej postawie wśród ludzi i w domu.
...
A poza tym - co robić w życiu?
Czy chodzisz po krzakach?
Ile gwiazd spadających doświadczyłaś tego lata?
Trafiłaś na jagody, jeżyny i maliny w lesie?
Widziałaś wiewiórkę?
Zrobiłaś herbatę do termosa?
Zdjęłaś okulary przeciwsłoneczne i biustonosz?
Spacerowałaś w deszczu?
Regularne wsparcie i 🗝️ dostęp do wszystkich tekstów.
Jednorazowe wsparcie blik/przelew lub paypal - bo u mnie czytasz bez reklam 🙂