Konkret-baba, a insta ryje beret

Pięć miesięcy temu zaczęłam swoją drogę w marketingu sieciowym, czyli dostałam licencję na sprzedaż wysokiej jakości suplementów i kosmetyków.

Dostałam masę szkoleń i masę żywych przykładów kobiet i mężczyzn, którzy już to robią, i to z sukcesami. Tych bez sukcesów nie śledzę, bo jakby po co?

W każdym bądź razie skoro wchodziłam w coś nieznanego, to do pewnego stopnia zgadzałam się na przyjęcie formy działań, które sprawdzają się u innych. Chciałam przyjąć to, co u innych działa! Nauczyć się od tych, którzy robią awanse i pieniądze.

I robiłam. Coś pośrodku pomiędzy "ich" stylem a moim.

.

Dzisiaj dojechałam do jakiejś ściany. Do ściany za dużo czasu spędzam na insta, na niby promocji produktów i własnego profilu, która niekoniecznie daje efekty, a do tego po czasie na insta zaczynam czuć się źle.

Dlaczego nie można już, jak dwadzieścia lat temu, gadać tylko o produktach? Mieć sklepu ze śrubkami i tyle? Dlaczego trzeba do tego tańczyć, pokazywać rosół i opowiadać o rozwoju osobistym, nawet jeśli nie zajmujesz się rozwojem, tylko od 30 lat sprzedajesz te same pięć tubek kosmetyków i pięć rodzajów tabletek?

Ja starej daty jestem i nie kumię tego.

Ja jestem konkret babka.

Jeśli interesuje mnie książka, podaj mi spis treści.

Jeśli sprzedajesz ubrania, chcę znać ich skład. Jeśli jest ładne i takiego potrzebowałam, i ma spoko wygląd, to kupię, choćbym nie wiedziała, kto to sprzedaje. A na pewno nie musi mi tygodniami relacjonować pogody za swoim oknem.

Kupuję od ludzi, których lubię z sieci także. Nawet jeśli ich produkty typu kursy okazały się średnio trafione, to wydane pieniądze uznaję za zapłatę, odwdzięczenie się za ich darmowe treści. Kiedyś właśnie suplementy kupowałam u babki, która fajnie pisze - edukuje o zdrowiu i nie tylko, ale pisze też fajnym, wyrazistym, własnym językiem, ma poglądy. Ale nie potrzebowałam oglądać rolek z jej zupą, gdy decydowałam się na zakup.

.

Teraz na insta są te rolki. Filmiki krótkie. Jeszcze żeby dziewczyna chciała przekazać sposób na mycie okna korkiem po winie i rzeczywiście nagrała to w formie filmiku. Ale nie. Na filmiku masz jak ona idzie, albo tańczy, łalbo wiatr powiewa, a to, o co jej akurat chodzi, co jest w tekście pod filmem, ma się nijak do tańca i wiewania.

.

Insta ryje głowę. Spróbowałam. Pewnie będę tam wciąż publikować, niech coś tam zawsze wisi jako moja "wizytówka". Ale jeśli sprzedaż fizycznych produktów ma polegać na kreatywnych fikołkach, jak się nagrać, żeby przyciągnąć ludzi, którzy widzieli już wszystko... No nie.

.

Coś pozytywnego?

Polubiłam nagrywanie wideo. Ale nie tych o wiewaniu liści! Tylko KONKRETNYCH. Właściwie konkretno-bajdurzących. Nagrywam siebie, jak gadam do Was i mam z tego radochę. Jest absolutnie nieidealnie. Mówię "y", mylę się, gubię wątek, huczy pralka, w końcu zapominam o najważniejszym, włosy mam mokre, a mejkap w [brzoskwinii]. I co? I nic.

.

Tyle się mówi, że w Internecie jest za dużo śmiecia. Ja nie chcę się dokładać.

Nie chcę tworzyć treści o niczym, żeby podbijać aktywność, regularność czy jakkolwiek to nazwiecie.

U mnie będą albo konkrety, chociażby o zdrowiu i produktach, albo spostrzeżenia, refleksje, opowieści - ale oryginalne, moje, z puentą lub z jajem, lub z sercem, ale nie rozwodnione pitupitu, gdyż jak widzę to u innych to w sumie mnie na wymioty bierze oraz jest to brak szacunku wobec czasu i inteligencji odbiorcy.

.

Stawiam na to, jak jakość czuję ja, a nie internetowe molochy, według których definicji jakości uczą nas marketingu.

Będzie konkretnie i będzie bajdurząco-fajnie.

Tu, na blogu. Na insta. Na insta mam też grupę, gdzie są treści bardziej od czapy, np. gadałam o Skorpionie, pewnie będę o Strzelcu. Jeśli Cię to interesuje, napisz do mnie na insta, bo do grupy to ja muszę wysłać Ci zaproszenie. A te wszystkie wideła może w końcu wrzucę na yt?

Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie i kalendarza do druku na każdy miesiąc 2023 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *