1 | Wymiotuj tak ze sześć dobrych razy na przestrzeni całej nocy - żebyś na pewno jej nie przespała aż do godziny, kiedy ludzie ido do roboty.
2 | Nie jedz niemal nic przez kolejne trzy dni ze względu na podrażniony przewód pokarmowy, odruchy wymiotne, niechęć do jedzenia, wstręt do zapachu jedzenia i niemoc ukrojenia sobie kawałka bułki lub nalania ciepłej wody i pomieszania z miodem. Może doszłaś z pokoju do kuchni, ale na więcej nie bardzo Cię stać.
3 | Dla pewności zaraź tym domowników, byś dnia drugiego i trzeciego na pewno nie dała rady zjeść z racji ciągłego odpowiadania na potrzeby innych.
No i teraz witaj, o Płaski Brzuchu.
No pain, no gain. Czy jak to tam mówią...
Pozostańmy w kontakcie! Raz w miesiącu wyślę Ci maila z listą nowych tekstów -> zapisuję się .
Dostaniesz tajne hasło do ebooka o minimalizmie i kalendarza do druku na każdy miesiąc 2023 🙂
Haha! Tak, tak, też ten sposób przerabiałam. Nawet w ciąży 🤪.
U nas w rodzinie się mówiło: „Chcesz być piękna to cierp”. Trochę żartem, a trochę serio. Może dlatego, z przekory, nigdy nie lubiłam nosić niewygodnych ale eleganckich ciuchów, butów ani robić makijaży?
(A tak szczerze to uważałam że jestem wystarczająco ładna, bo może nie piękna, bez tego 🤪).
Zdrówka Wam życzę!