W atmosferze nie-miłości usiłuję wytłumaczyć Synowi, jak należy zrobić zadanie.
Mąż: Jak Ci źle, to wyślij dziecko do szkoły.
Żona: Tak. Jest mi źle w tej opcji! Ale w tamtej opcji też byłoby mi źle! Wolę plusy tej opcji niż plusy tamtej.
Mąż: Zgadza się.